home English Tracks Lustro Lyrics

Lustro Lyrics

Song Info: Presenting you Lustro Lyrics.

Lustro Lyrics

Leżałem sobie i myślałem, jak bardzo się starałem
Czy zostałem tu jeden sam, czy zostali też on i ja
Próbowałem przegonić czas, próbowałem się lepszy stać
I w tym się zajebałem
Godzina 2:22, czuje, że dziś nie będę spać
Pisałem do niej, ona tam zmęczona już zasnęła
Chciałem iść i was przekopać, aż tak chciałem was przekonać
Że sam się przekonałem (że sam się przekonałem)
Nie chce nic gadać kiedy nie widzę potrzeby
Ty mówisz, że to robię – nie poznałeś Seby
Podniosłem się z tej gleby
Choć nie widziałem świata to na blokach miałem Meksyk, od zawszę byłem szczery
Na mojej twarzy mam wypisaną nienawiść
Na mojej twarzy mam wypisane cierpienie
Nie tykam specyfików no bo już nie mogę
Zepsuło mi to głowę, chcę naprawić tą głowę

Nie widzę w lustrzę już niczego, więc jak możesz mówić, że widziałeś Sebe (że widziałeś tu cokolwiek)
Nie widzę w lustrzę już niczego, proszę przestań mówić bym spojrzał na siebie (lepiej patrz na swoje dłonie)
Mam tu parę swoich rzeczy i parę postanowień
Nie wiedziałem ile mogę teraz wiem i
Nie będzie mówił żaden kretyn
O moich możliwościach, o moich możliwościachBudzę się w nocy palić szluga zawsze jak półżywy
Na banie wbija mi się weed, weed
Wziąć weed, ktoś weed
Coś weed, dość weed, jak półżywy
Już nie wiem jakie słyszę myśli – jestem jak półżywy
Powoli zbieram tą świadomość w całość jak półżywy
Życie wysysa ze mnie życie, jestem jak półżywy
Plany nie układają mi się już tak jak powinny
Kiedy przyjdzie zmiana?
Przepraszam mała, mała, mała, altruizm i egoizm to moja wewnętrzna walka
Nie mam już siły odpierdalać, chcę wszystko ponaprawiać, wychodzi mi ta zmiana
I to nie tak, że chodzę tu z zadartym nosem
Tylko z podniesionym czołem
Nie tykam specyfików, no bo już nie mogę
Zepsuło mi to głowę, chcę naprawić tą głowęNie widzę w lustrzę już niczego, więc jak możesz mówić, że widziałeś Sebe (że widziałeś tu cokolwiek)
Nie widzę w lustrzę już niczego, proszę przestań mówić bym spojrzał na siebie (lepiej patrz na swoje dłonie)
Mam tu parę swoich rzeczy i parę postanowień
Nie wiedziałem ile mogę teraz wiem i
Nie będzie mówił żaden kretyn
O moich możliwościach, o moich możliwościach, o moich możliwościach. (x2)

This is the end of the Lyrics

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *